krok za kroczkiem coraz bliżej..
Trochę mnie tu nie było więc najwyższa pora uzupełnić zaległości
To były pracowite tygodnie dla nas. Mamy już wykafelkowane wszystko co miało być ( no może poza kotłownią
) Najważniejsze, że łazienki prawie skończone - prawie bo w górnej musimy zrobić jeszcze gładzie, pomalować i zamontować umywalkę, baterie i tron ![]()
W dolnej też został sufit do zrobienia i dziura pod schodami do zagospodarowania, ale mi jej szkoda zamknąć więc muszę wymyślić "coś" żeby ją zakryć i móc korzysatć z jej przestrzeni. Domek mały więc nie może być zmarnowanych przestrzeni ![]()
Udało się nam przyłączyć wodę do domu więc mogę sprzątać
na początku poszła brudna woda, ale z każdym dniem jest coraz lepsza do pierwszego sprzątania wystarczy ![]()
No i najważniejsze nasze mebelki do kuchni się składają
tak więc muszę się pośpieszyć i kupić w końcu sprzęt. Ostatnio co szłam do sklepu to zmieniałam.. nie ma to jednak jak zobaczyć coś na żywo.. W sieci wszystko wygląda super a jak się to zobaczy w sklepie to wychodzi co nieco..
Mamy już też zabudowaną dziurę co była między schodami. Mój kochany braciszek zrobił tam piękną półeczkę - kiedyś może będzie można tam dać jakiegoś kfiotka pięknego, ale to jak junior podrośnie, bo póki co przy nim to by tam długiego żywota nie miał ![]()
Niedziela niedzielą, ale podczas budowy to się liczy tylko jako dzień wolny od pracy w pracy, i jest czas na popracowanie w domu ( muszę się już po mału przestawiać i przestać mówić budowa - bo budową to już w końcu nie jest
) Tak więc udało mi się zostawić chłopaków z tatusiem i sama pognałam wyładować swoje złości..a żeby z tych złości był pożytek to sprzątałam.. przy pomocy mojego taty udało mi się na prawdę dużo zrobić - mamy całą górę posprzątaną i przygotowaną pod gładzie - ekipa powinna wejść w środę. W garażu wszystko pięknie poukładane, cały dół wyodkurzany z prochu..a było tego nie mało.. łazienki w końcu wymyte ![]()
Dziś rano to myślałam że z łóżka nie wstane, ale to takie pozytywne zmęczenie już coraz bliżej końca..![]()
górna łazienka






dolna łazienka - jest bardzo mała więc ciężko zrobić zdjęcie jej całej ![]()




nasz piękny brak dziury ![]()

no i nasza kuchnia..



blat nawet dość fajnie pasuje do parapetów więc tragedii chyba nie będzie ![]()
no i na koniec nasze zbiorniki na wodę już na swoim miejscu..










podłoga w kuchni



















Komentarze